...albo chociaż udekoruj, skoro pogoda nie sprzyja malowaniu...wnętrz- usłyszałam od swego Pierworodnego.
A zaczęło się od niewielkiego remontu u mojej Mamy. Jako młodzi rodzice w dobie kryzysu gospodarczego łasym okiem patrzymy na niektóre zmiany i prace remontowe u najbliższych, bo zawsze nas ktoś zapyta "a to by się Wam nie przydało? Bo będę wyrzucać" (rzekła przykładowo kiedyś moja Mama dzierżąc w dłoni wiklinowy kosz ;)) Chomikowanie owszem tępimy, ale też lubimy upiększać nasze otoczenie i wprowadzać pewne zmiany. Rodzice zmieniali wystrój mojego dawnego pokoju, gdzie jeszcze wciąż królowały młodzieżowe mebelki. I tak Synalek mój zarobił nadstawkę na biurko, bo kolorystycznie i wzorniczo wpasowała się idealnie. A i przydatna bardzo- na górnych półkach zamieszkały książki i szkolne przydasie, które wcześniej umiejętnie trzeba było chronić przed wszędobylskimi łapkami Toniego.-Mamo, a ja to bym chciał pokój w jakimś takim stylu, żeby tak nijako nie było- o, wiem- pirackim! Morskim-pirackim! Bo to lubię i już dużo mam takich rzeczy... ;) - i łup na mnie labradorowe oczęta.
Ech... no to wio matulu. Zasłony i zestaw kuponów tkanin w odpowiedniej gamie kolorystycznej upatrzony, makulatura zebrana (???- po co? mam zamiar nauczyć się tworzyć z papierowej wikliny- ta prawdziwa przeraża ceną), część dekoracji zrobiona. Efekty poniżej ;)
Wykorzystaliśmy zestaw pirackich naklejek kupiony wieki temu w stonce ( czy tam innym owadopodobnym markecie), które dotychczas zdobiły ścianę za nadstawką. Jej tylna płyta wymagała koniecznie jakiegoś zamaskowania, bowiem pewna była właścicielka tych mebli, hojnie obdarowała je swym "talentem" artystycznym. A że w czasach mebelkowej świetności było to zamiłowanie do graficiarstwa.... Ekhm.. cóż- człowiek z wiekiem mądrzeje.. chyba...;) W każdym razie malunki zeszły, tyle że razem z farbą. Pokleilim, połatalim w przyszłości zasłonimy nieco tablicą korkową i będzie.
Wspólnymi siłami stworzyliśmy też wpasowujący się w klimaty plan lekcji.
Przepis na udane dekoracje pasujące do różnorodnych wystrojów wnętrz za niewielki koszt? hmm...
...według mnie pojemniczki wszelkiego typu + nożyczki + duuużo dwustronnej taśmy + kilometry naturalnego sznurka....
...i kręcimy i kleimy i owijamy.....
...na koniec dodajemy jakiś barwny akcent nawiązujący do motywu przewodniego- u nas marynistyka i piraci ;)
(wzór na kotwicę zaczerpnięty z Googlowskich grafik, koło sterowe opracowałam sama :D)
I mały dopisek po przejrzeniu strony STYLOWI.PL:
Mogłabym siedzieć na kanapie i wk**ć się, że nie mam "luźnych" kilku tysiaków na GENERALNY remont w pokoju Młodego (i nie tylko) i że wszystko muszę zdobywać ze zdwojonym trudem, ale znalazłam to.....
...i narzekać nie będę!!!!!
Dla wszystkich Czytelników ślemy gorące pozdrowienia,
Wasza nie(perfekcyjna) z resztą swej załogi :*
Ależ pieknie i pomysłowo! Taka mama to skarb!:-))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Mój Mąż oglądając efekt przemeblowania ( bo niestety wniósł tylko ową nadstawkę i musiał zmykać do innych obowiązków) i dekorowania stwierdził- "No widzisz Skarbie- jak Bozia nie daje do kieszeni to daje do głowy;)" Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam, ja bym w życiu niczego takiego nie zrobiła!
OdpowiedzUsuńCzułam się upokorzona dostając od rodziny śmieci, których chcieli się pozbyć i wciskali nam na zasadzie "u was tam na wsi może się przyda" to była bardzo dobra lekcja, jeśli komuś coś daję, to musi to być całkowicie sprawne, czyste i porządne.
Owszem to prawda. Niektórzy jednak zdają sobie sprawę z tego, że prawie każdego "śmiecia" (a "śmieć to dla mnie pojęcie względne") potrafię przywrócić do życia. I z jaką przyjemnością!! :) Wolę takie przedmioty, meble, dekoracje- posiadają "duszę" wiążą się z nimi wspomnienia- niż nowiuśkie, wycacane błyszczące chromem i lakierem cudeńka rodem z sieciówek. Dzięki temu mam w domu coś niepowtarzalnego :) ale nie zmienia to faktu, że przestrzeń ograniczona, trzeba trzymać się jakiego dekoratorskiego zamysłu, być asertywnym, powiedzieć czasem"nie, dziękuję- to się nam nie przyda." Nie można dać się zagracić ;) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMama z takimi pomysłami to skarb,wyczarować coś z niczego,tylko kreatywna osoba może tego dokonać,a tobie się to udaje znakomicie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
Również dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKochana, masz złote ręce i mnóstwo pomysłów w głowie. Radzisz sobie świetnie razem z mężem. Dziękuję za wizytę na moim blogu, serdecznie Cię pozdrawiam i zajrzę pewnie nie jeden raz do Ciebie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komplementy i odwiedziny i serdecznie zapraszam :) pozdrawiam ;)
UsuńŚwietne pomysły. :) Bardzo fajny ten plan lekcji. :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękujemy :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Aalex, kochana...Piękny post, naprawdę. I Twoje zdolności tworzenia są wspaniałe. Wilkiny papierowej mogę Cię nauczyć:) Przynajmniej tych podstaw. Kiedyś robiłam mnóóóóstwo koszyczków itd. Świetna zabawa, ale czasochłonna. Bo rurki trzeba przygotować.
OdpowiedzUsuńAle nie o tym chciałam pisać. Napisz mi prosżę swój adres na maila (klaudiat@gmail.com), a wyślę Ci fasolkę patriotyczną, tak jak obiecałam w komentarzu na moim blogu.
A to zdjęcie z cytatem...poruszyło mnie do łez...To prawda, czasem nie doceniamy tego, co mamy.
Ściskam Cię mocniutko
Dom przy wiosennej 5
Dziękuję bardzo! Mail poleci wieczorkiem jak troszkę ogarnę ten zakręcony dzień ;) pozdrawiam serdecznie :)
Usuńspełnić marzenie swojego dziecka - bezcenne
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że tak niewiele do tego potrzeba :)
UsuńPozdrawiam serdecznie ;)
Czasem na prawdę nie wiele trzeba, poza pomysłem. Pojemniczki super! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam:)
UsuńSwietnie wyszedl Ci ten sloik. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, pozdrawiam również :)
UsuńNo żeż! Najważniejsze: dziękuję za to ostatnie zdjęcie! Dało mi dobrego kopniaka na początek dnia, bo już mamlałam, jak mi dziś jest źle.
OdpowiedzUsuńCo do wystroju... Gratuluję dzieciakom TAKIEJ mamy!!!
Pięknie dziękuję! A fotka ostatnia faktycznie daje do myślenia :)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny, kolorowy i mądry post- dziękuję!!!!!!
OdpowiedzUsuńJa również pięknie dziękuję i gorąco pozdrawiam :)
Usuń